ICELAND Zapomniane utwory - z Geko Expeditions. W tym artykule dołączamy do Petera, uczestnika ostatniej wyprawy Geko w Islandii ..

Żaden inny kraj nie oferuje takiej różnorodności: czarne, czerwone lub szare pustynie, młode wulkany, żywiołowe kaldery, magiczne jeziora, gigantyczne lodowce, kaniony, grzbiety powietrzne, pola lawy pokryte 30 cm mchów, podarte fiordy, czarne plaże…

BRAK JAZDY NA DRODZE
Przed planowaniem podróży do Islandii należy pamiętać o jednej z podstawowych zasad. Praktyka jazdy w terenie w Islandii jest surowo zabroniona i ściśle stłumiona. Jak tylko odjedziesz z promu, zobaczysz policję rozprowadzającą ulotki zawierające informacje o tych zasadach. Na wyspie jest wiele posterunków, które nieustannie przypominają o tym. Nikt nie może udawać, że go nie zna.




„Nowo wykonane” tory terenowe mogą pozostać widoczne przez ponad 20 lat, gdzie kruche mchy walczą o przetrwanie, a gleba, nawet sucha na powierzchni, jest pełna wody. Trwałość wrażliwych ekosystemów i piękno tych dziewiczych krajobrazów odbywa się kosztem tej prostej zasady: bez jazdy w terenie. Prawdę mówiąc, jazda offroadowa nie jest konieczna, aby cieszyć się wycieczką po Islandii. Istnieje już wiele ścieżek umożliwiających dostęp do najbardziej odległych i interesujących miejsc w kraju.

PLANUJ SWOJĄ PODRÓŻ
Każda wyprawa do Islandii dla każdego, kto chce jechać własnym pojazdem, rozpoczyna się w momencie opuszczenia wyjścia promowego w Seydisfjordur. Ten sam prom służył Islandii przez wiele lat, a jego przepustowość nie wzrosła, aby zaspokoić popyt, dlatego zaleca się zaplanowanie letniej podróży na Islandię na długo przed Bożym Narodzeniem poprzedniego roku i ta sama logika ma zastosowanie, jeśli zdecydujesz się na rezerwację podróż z Geko Expeditions.

HIGHLANDS
Po zaopatrzeniu się w paliwo stałe i artykuły spożywcze na tydzień autonomii, grupa składająca się z pojazdów 6 i uczestników 14 oraz Patrolu Nissana z Geko Expeditions, zajmowanego przez naszego przewodnika i dowódcę ekspedycji Olivera, wybiega z Seydisfjordur, aby zaatakować wyżyny wschodniej części Islandia podróżująca małą krętą drogą. Chmury przesuwają się na bok i ujawniają Mount Snaefell (co oznacza Śnieżną Górę), prawdziwy promień w krajobrazie. Ta część wyspy to typowe ustawienie północnej tajgi. Kilka drzew wciąż obecnych na Islandii znajduje się na dnie doliny, którą zostawiamy za sobą.

Wkrótce wjeżdżamy na mały tor, który prowadzi nas przez grzbiet, aby odkryć małe jeziora ukryte za wzgórzami. Gdy do nich podchodzimy, widzimy, jak odlatują dzikie gęsi. Oliver zna każdy zakątek tego magicznego kraju. Szybko przypomina nam o zasadach przekraczania rzeki: włącz niskie biegi i utrzymuj stałą i niską prędkość w wodzie. Duże kamienie, które mogą otworzyć obudowę mechanizmu różnicowego, mogą łatwo czaić się w lodowatym łóżku strumieni.
Szybkie spektakularne skrzyżowania wytwarzające duże strumienie wody tryskające na 5m są najlepiej utrzymane dla filmów, teraz jest to robione w prawdziwym życiu! To pierwszy duży test nerwów dla większości uczestników. Nie każdy dzień, w którym twój kaptur znika pod wodą ... Szczególnie ważne jest, aby podążać trajektorią nakreśloną przez Olivera, pod wpływem bólu wpadającego w dziurę i osieroconego. . Ten pierwszy wieczór, czyste niebo lipca i emocje początku podróży sprawiły, że nie spaliśmy przez długi czas w wysublimowanym obozie na wysokości 700.

W SERCU WULKANU
Zimno i mróz na naszych namiotach rano przypomina nam, że jesteśmy na 65 ° szerokości geograficznej północnej. Po szybkim śniadaniu i odprawie opisującej dzień przed nami, pojedziemy odwiedzić nasze pierwsze pole lawy… i to nie będzie ostatnie. Krajobraz stworzony przez zastygłą lawę, warstwy nierealnych kształtów i bazaltowych bloków, nigdy nie przestaje zadziwiać. Niektórzy z członków twierdzą nawet, że widzą jakieś trolle… Wygląda na to, że erupcje miały miejsce dopiero wczoraj. Większość strumieni lawy wulkanu Askja pochodzi z 1875. Dziś rano pogoda nie jest tak dobra, ale nie mogliśmy oprzeć się wycieczce po bokach tego mitycznego wulkanu.


Ścieżka dostępu została właśnie otwarta na dzień, a po 45 minutowym spacerze wewnątrz kaldery, wciąż pokrytej śniegiem, docieramy na skraj zamarzniętego jeziora Öskjuvatn. Szaleństwem wydaje się być w sercu wulkanu, który jest nadal aktywny, ostatnie drżenie odczuwalne w sierpniu 2014 (podczas wybuchu lodowcowego wulkanu Bárdarbunga). Obok krateru zimnego jeziora znajduje się kolejne jezioro, znacznie mniejsze, jezioro Viti (jezioro piekielne w języku islandzkim). Składa się z ciepłej wody i jest opalowy w kolorze. Trudno było oprzeć się pokusie kąpieli tutaj.

STARA TORA
Dzisiaj w naszym następnym obozie Oliver odbiera telefon, który nas wszystkich dopinguje. Rangers w Parku Narodowym Vatnajökull zaprosili nas do następnego dnia, aby spróbować przejść przez słynny stary tor Gaesavatnleid. Będziemy pierwszymi, którzy spróbują przekroczyć ten rok. Ten legendarny utwór uważany jest za jeden z najtrudniejszych na wyspie. Jest to oryginalna ścieżka przecinająca kraj ze wschodu na zachód i powstała na długo przed F910. Przekroczenie wyspy wzdłuż północnej stopy ogromnego lodowca Vatnajökull zawsze uważano za trudne i niebezpieczne. Z wysokością ponad 1200m. Zazwyczaj jest to jeden z ostatnich utworów, które można otworzyć latem.


Są lata, kiedy pozostaje nieprzekraczalny, wciąż pokryty śniegiem. Zespół w Geko Expeditions jest dobrze znany strażnikom Parku Vatnajökull, a zwłaszcza strażnikom przebywającym w tym regionie. Wiedzą o doświadczeniach przewodników Geko i wiedzą, że można polegać na egzekwowaniu zasad podczas ponownego otwarcia toru po raz pierwszy w sezonie: Szanuj oryginalny układ toru, w tym, gdy ten ostatni jest przykryty lub zasłonięty śniegiem . I że zabronione jest objazd przez teren o otwartym terenie w celu ominięcia śnieżnych pól lub kopców śniegu. Ta czynność spowodowałaby nieodwracalne szkody w delikatnym terenie.


Strażnicy polegają również na tym, że zarówno pojazdy Geko, jak i ich klienci są na ogół dobrze przygotowani i mogą podróżować w trudnym terenie. Znak na początku ścieżki wskazuje, że ta ścieżka jest zarezerwowana dla „superjeeps”. Strażnicy są zazwyczaj zajęci wystarczającą ilością działań edukacyjnych i pomocowych prowadzonych od ponad wieku na rzecz turystów wyruszających na wyżyny Dacii Duster lub podobnych pojazdów.

ALUWIALNA ZWYKŁA
Pierwszą przeszkodą na naszym skrzyżowaniu wschód-zachód jest ogromna równina aluwialna o długości około 15. Szczególnie ważne jest, aby nie wchodzić na równinę zalewową w niewłaściwym czasie. Rzeczywiście, różne warunki pogodowe mogą przekształcić równinę w jezioro dzięki topnieniu lodu z Vatnajökull. Musimy spuścić powietrze z opon zgodnie z instrukcjami Olivera. A instrukcje Olivera są jasne, pojazdy muszą pozostać w ciasnym konwoju i jechać po torach poprzedzających pojazdów. Przekazanie 2m na dowolną stronę może spowodować natychmiastowe przeciągnięcie pojazdu. Oliver każe nam utrzymywać prędkość obrotową silnika powyżej prędkości obrotowej 2500, aby nie być zaskoczonym miękką strefą. Blokujemy centralny dyferencjał i uderzamy w trzeci bieg… niski zakres ..

WYSOKA W EMOCJI
Pogoda jest niestety nie sprzyjająca dzisiaj. Silny wiatr wiejący poziomo podnosi dużo piasku, co utrudnia odczytanie terenu. Woda już częściowo pokrywa równinę od 20 do 30cm. Ponownie instrukcje lidera są jasne, zachowaj pęd. Obszary miękkiego piasku są ostatecznie zastępowane przez twardsze obszary, na których pojazdy zaczynają odzyskiwać przyczepność i prędkość. Niektóre ławice piasków powodują, że zatrzymujemy się całkowicie, a kiedy z nich jedziemy ponownie, na nową porcję, po wyłączeniu… to długi 15 km!


I nagle słyszymy telefon w radiu: „Oliver, utknąłem! „ Drugi ostatni pojazd, mocno obciążony HDJ100, rozbił się na miękkim obszarze. Mimo ostrzeżenia pozostał na wysokim biegu…. Na szczęście ostatni pojazd był w stanie zatrzymać się na skrawku twardego piasku. Oliver następnie zbiera wszystkich innych uczestników i wyprowadza nas na drugą stronę z niebezpieczeństwa wznoszenia się wody. Odwraca się, by uratować nieszczęsny pojazd. Nissan wyciąga Toyotę z tego złego scenariusza. Nadszedł też czas, ponieważ w czasie niezbędnym do manewru poziom wody wzrósł wokół nas o dodatkowy 20cm.

Widoczny widok
Po powitalnej przerwie obiadowej grupa opuszcza ciężki śnieg i zaczyna wspinaczkę do podnóża lodowca. Ścieżka jest prawie niewidoczna. Musimy slalomować między dużymi kamieniami, których najniższe pojazdy nie zawsze mogą uniknąć. Wkrótce spotykamy pierwsze płaty śniegu. Czasami korzystając z naszego rozpędu, czasami z bardzo małą prędkością, Oliver daje nam swoją naukę jazdy na śniegu. Pojazdy z dużymi kołami są korzystne. Koła Hilux z kołami 18 i oryginalnymi oponami nie będą w stanie „unosić się” i nie będą w stanie przekroczyć jednego ze śnieżnych terenów.

Wraz ze wzrostem wysokości pogoda poprawia się i widok staje się uderzający. Wkrótce zobaczymy Północne Wyżyny u naszych stóp. W oddali widzimy co najmniej 50 km. Zdajemy sobie sprawę, jak trudny i nieprzebaczający jest ten kraj. Żadnej żywej duszy ani znaku życia tak daleko, jak okiem sięgnąć. Kontynuujemy wędrówkę wzdłuż lodowca, pokrytego piaskiem i kamieniami, czasami lód wydaje się świecić wysublimowaną szmaragdową zielenią. Po kilku przygodach i wielu przystankach fotograficznych ponownie kierujemy się w dół i wracamy do doliny pokrytej miękką zieloną trawą. Dzikie gęsi leżą na brzegu rzeki i obserwują nas, zaciekawione, widząc te wielkie bestie stalowe wdzierające się na ich terytorium.

Dziś wieczorem obozujemy obok cudownie gorącej wiosny. Po tym niezwykłym dniu, który wszyscy będą pamiętać, uczestnicy czują się bardzo zrelaksowani i po prostu szczęśliwi po dniu wielkiej przygody. Ciepło kąpieli nawet najbardziej energicznych z nas i snu bardzo szybko nas odnajduje.


CZARNE DESERY
Kontynuujemy naszą podróż do Highlands, zbliżając się do regionu czarnych pustyń. Jeśli czarne lub szare skały są wszechobecne na większości wyspy, obszar, który odkryjemy, jest wyjątkowy. Na tym rogu kraju nie rośnie żadna roślinność. Szary piasek i czarna skała wulkaniczna pokrywają wszystko, jak okiem sięgnąć. Naprawdę zagubiony szlak wije się między szczytami i polami lawy, przed wspinaniem się na grzbiet, gdzie widać perspektywę ukazującą koniec świata. Brak koloru na horyzoncie. Z tej szarej surowości wynika jednak poczucie harmonii i bardzo szczególnego piękna. Kiedy piasek jest mokry, jest czarny. Wiatr rzeźbi zmarszczki i wysusza odsłonięte obszary, dając początek fantazji szarości i czerni. Czasami wydaje się to halucynacją. Gdyby piasek był żółty lub pomarańczowy, moglibyśmy prawie być w Saharyjskim Tadrart.
W samym sercu tego nudnego i ponurego widoku nagle pojawia się sznur jezior obramowanych fluorescencyjną zielenią. Jakby pustynny widok nie był wystarczający, utwór przechodzi naprzemiennie między grzbietami i brzegiem jeziora, czasem będąc 4m szerokim między obszarami wody 2… Nie mamy słów, by wyrazić, jak niesamowite było to uczucie. Islandia podbiła dziś najtwardsze serca.


SERCE KUCHENNE
Następnego dnia zaczynamy od szybkich i łatwych ścieżek, po czym ponownie angażujemy się w mały zagubiony tor znany tylko Geko Expeditions i miejscowym. Nadal obracamy lodowiec Vatnajökull, który jest tak duży jak Korsyka. Zbliżamy się tym razem do jego zachodniej strony. W przeciwieństwie do poprzednich dni góry są obficie pokryte trawą, mchem i porostami. Tor zbliża się do wysokich gór w centrum. Spotykamy się z kilkoma przejściami śnieżnymi, które musimy pokonać w krótkich seriach prędkości i momentu obrotowego z oponami w barze 0.8. Pomiędzy szczytami 2 wchodzimy do doliny z dziesiątkami fumaroli parowych. Ziemia jest gorąca. Wychodzimy z pojazdów, aby zwiedzać ten magiczny region pieszo. Symfonia kolorów, która jest nam oferowana. Ochra ziemia lub ciemnoczerwony, zielony porost fluro, szary piasek, zielono-szary mech. Islandia zdecydowanie nas podbija, witając nas w swoim tajemniczym i bulgoczącym sercu. Wysokie kwalifikacje przewodnika Olivera są przydatne, aby nikt z nas nie zapuszczał się w niebezpieczny teren. Rzeczywiście, niektóre obszary śniegu wydają się solidne i prężne, podczas gdy w rzeczywistości ziemia wrze. Zrozumienie, dokąd idziesz w tym krajobrazie, jest tutaj bardzo ważne.

 

PRZEKRACZANIE JEZIORA W 4X4
Kontynuujemy nasz postęp i schodzimy z 300m. Następnie przemierzamy kilka dolin, z których każda jest piękniejsza niż następna. Rzeki są czasami rozłożone na kilka kilometrów, tworząc mokradła skolonizowane przez wspaniałe pola wełnianej trawy (Eriophorum), które wyglądają na nieskazitelne i jedwabiste.


Na zakręcie skalistej skarpy spadamy przed jezioro między wysokimi górami. Słyszymy Olivera na VHF: „Czy jesteś gotowy, aby przejść przez jezioro? - A on idzie sam i tonie w jeziorze ze swoim czarnym Patrolem Nissana. Poprosił nas, żebyśmy zaczekali… co nie zawsze jest dobrym znakiem… Pojazd porusza się 5M z brzegu w okolicach 60cm wody, gdzie jest płaskie dno.


Patrol jest wkrótce tylko kropką w oddali. Ale wyraźnie widzimy, że właśnie wyszedł z jeziora po drugiej stronie. Nie do wiary. Oliver wyjaśnia, że ​​chciał się upewnić, że żaden kamień, który stoczył się z góry, nie blokował przejścia, zanim cała grupa nie przekroczy. Czy z mieszaniną napięcia i uniesienia podróżujemy 400m przez jezioro, oczywiście nie zapominając o zaangażowaniu GoPro.

Po kolejnym dniu odkrywania coraz więcej niesamowitych miejsc i docieramy do południowego wybrzeża wyspy, gdzie zasłużony przystanek na nocleg w komfortowym hotelu, po 1 tygodniu podróży i życia na drodze. Będziemy kontynuować przez drugi tydzień różne trasy, ale równie intensywne, zanim dołączymy do Seydisfjordur, aby złapać prom. Dwudniowa przeprawa promowa będzie konieczna, aby przyswoić sobie jak najwięcej emocji tej niezapomnianej podróży. Czujemy, że wyjechaliśmy wczoraj… Te tygodnie 2 minęły dla nas tak szybko. Widzieliśmy tyle piękna i przeżywaliśmy tak intensywne doświadczenia…. Intensywny. To słowo najlepiej podsumowuje naszą podróż. Wysoce następne, życie jest zbyt krótkie.

EKSPEDYCJE GEKO
poza utartymi trasami 4 × 4 trasy
selfdrive i prowadzony w języku angielskim i francuskim
E-mail: [email chroniony]
www.gekoexpeditions.com
Facebook:facebook.com/gekoexpeditions/
YouTube: www.youtube.com/geko4x4com
Instagram: https://www.instagram.com/geko_expeditions/
Adres: Amaris 1 - CH-1645 Le Bry -
Szwajcaria